
Wróciłam! Tęskniliście?
Przyznam, że brakowało mi tego. Teraz wracam, tak na serio.
Myślałam i myślałam o czym by napisać i wymyśliłam. Zakończył się sezon, trzeba go podsumować.
Przez te kilka miesięcy udało mi się posędziować kilka meczy. I, o matko! Brakowało mi tego. Niestety musiałam sędziować mniej niżbym chciała, ale z Kubą też chciałam być dłużej niż dwie, trzy godziny. Teraz się to zmieniło.
Do...