
Bardzo chciałam spisać regularnie. Ale okazało się, że znajduję sobie na to wymówki (na trening nie szukam wymówek, a tu do pisania potrzebuję)! Pisać lubiłam zawsze, a blogowania ponownie odkryłam po urodzeniu się Kuby. Musiałam stworzyć takie swoje miejsce. Może nie na wylewanie żali (chociaż może też), ale po to żeby jakoś poskładać, poukładać myśli. Po za tym po odbytym kursie związanym z grafiką...